- To akcja ogólnopolska, podobne banery jeżdżą po całym kraju. Jest to nie tylko chęć pokazania obywatelom, jaki naprawdę jest obecny premier, ale i zapowiedź wniosku o jego odwołanie - zapowiada Tomasz Kostuś.
Poseł PO zaznacza, że Mateusz Morawiecki kreuje się na człowieka wrażliwego i empatycznego. - Ale to tylko maska. W istocie jest to oblicze pogardy. I chcemy tutaj przypomnieć o niespełnionych obietnicach PiS, jak tanie mieszkania, leki, czy samochody elektryczne, których prototypy miały być zaprezentowane. Mamy za to szalejące ceny, hipokryzję oraz słowa obecnego premiera, że ludzie powinni żyć za miskę ryżu - mówi.
Zbigniew Kubalańca, radny PO, przypomina, że w kampanii PiS podkreślał wielokrotnie, że będzie wsłuchiwał się w głos obywateli. - A jak to wygląda w praktyce pokazuje pan wojewoda, który postanowił zamontować w urzędzie bramki i obwarował swój gabinet kamerami. Przed wyborami słyszeliśmy, że Unia Europejska jest ważna, a mamy usuniętą flagę unijną z urzędu i wypychanie nas z Europy - wskazuje.
Tomasz Kostuś informuje, że baner z wizerunkiem premiera i cytatem z nagrania będzie jeździł po całym województwie aż do wprowadzenia ciszy wyborczej, czyli do okolic północy w piątek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?